zjadło mi kartę

Pech chciał, że akurat gdy na prawdę potrzebowałem gotówki to bankomat zjadł mi kartę. Na moje szczęście (nieszczęście innych) okazało się, że aż dwa bankomaty zjadają wszystkim karty i kursy bank – bankomat były  już robione kilkukrotnie (dziwne, że ich nie zablokowali za pierwszym razem). Dzięki temu godzinę później gdy dojechałem do oddziału mogłem odebrać …

Wallet

Wzbraniałem się przed kupowaniem aplikacji w Google Play bo Wallet nie chciał przyjąć  mojej karty no ale kiedyś trzeba było się z tym uporać i za niektóre na prawdę dobre aplikacje zapłacić. Trzeba być legalnym 🙂 Teraz się zastanawiam co tu jeszcze wartało by kupić, byle tylko nie wpaść w szał 🙂

Kontuzja – finał

O problemach z nogą kilka razy już pisałem, na ponad miesiąc musiałem zaprzestać biegania. Na szczęście wszystko powoli wraca do normy, czyli ból już prawie zniknął a regularne bieganie coraz bliższe. Wciąż jednak po bieganiu czuję coś w nodze więc nie będę się zbytnio forsował. Powoli postaram się powrócić do codziennego biegania a z czasem …

Internety wróciły

Otóż od soboty nie miałem w domu internetu. Dopiero dzisiaj doczekałem się serwisantów którzy wymienili mi cały sprzęt na ten działający w technologii 5ghz. Śmiga aż miło, był tylko jeden mały problem. Z początku po podpięciu routera co by mieć wifi za chiny nie działał upload, dopiero po jakimś czasie olśniło mnie, że trzeba zmniejszyć …

ipko i tokeny

Pisałem już przy wymianie softu na telefonie, że aplikacja generująca tokeny przepadła i musiałem ją aktywować na nowo. To było łatwe, rozmowa z konsultantką, deaktywacja starej, aktywacja nowej. Jak tylko dostałem sms z pinem aplikacja znowu działa tylko za cholerę nie moge nadal wbić na konto. Ciągle wyskakuje monit, że złe dane podaje. Paranoja jakaś, …

złodzieje

Jak co sobotę pojechałem odwiedzić babcię, co się okazało na miejscu? Okradli ją, ktoś wlazł do garażu i wziął sobie kabel do kosiarki i butle z gazem. Normalnie majątek. Cóż, bywa, zastanawiałem się już właściwie kiedy tu nowy kabel kupić bo pora na koszenie. Wpadła mi w tym czasie totalnie “szerlokowa” myśl, przecież butla z …

kontuzja :(

Chyba moja pierwsza kontuzja nabyta podczas biegania. Otóż wczoraj po treningu trochę bolała mnie kostka ale myślałem, że to przejściowe. Dzisiaj okazało się, że jest gorzej, po 3 kilometrach ostro bolało, po 4 kilometrze już nie mogłem biec i musiałem przerwać (czytaj wracać wśród roju komarów wolnym krokiem :P). Szykuje się chyba kilkudniowa przerwa z …