Wakacje

Wakacje ale tylko z nazwy, czasy gdy były 2/3 miesiące wolnego dawno temu minęły. Nie zmienia to jednak faktu, że pewne plany powstają ;). Zacznijmy jednak od początku, od pewnego czasu widać drobny zastój na blogu. Spowodowane było to ogólnie brakiem czasu, sesja, życie, e-życie. Sesja już zaliczona, pozostały drobne formalności z indeksem i to …

Dzień pełen wrażeń

Można tak powiedzieć. Plany były inne, lekko w pracy a potem obiadek i wypełnienie kilku obietnic, przeglądnięcie nowej wersji Symfonii C++ (tak, kupiłem sobie wydanie z 2008 roku na allegro :)) itp. Skończyło się jednak inaczej. W pracy zagrzebałem się w fakturach i raportach. Nie zjadłem nawet obiadu bo dostałem telefon, że babcia się przewróciła …

Życie życie

Taki sobie wpis informacyjny. Zacznę od początku, zaliczyłem sesję. Indeks oddany i to już dawno temu dlatego też rzuciłem się na gry (sagi bg, iwd). Pograłem trochę w Baldurs Gate I, wspominało się stare czasy ale granie przez wine naprawdę tworzy masę problemów. Często się wywalała nie mówiąc już o problemach z włączeniem Icewind Dale …

Życie życie

Teraz się wyżalę. Zapowiadał się piękny, wolny tydzień. Szef wyjeżdża na urlop, wakacje, zamiar gry w diabełka, jazdy na rowerku itd. Miało być tak pięknie ale jak zwykle wszystko się posypało. W diablo dostałem bana po 2 dniach, na 2 tygodnie znając moje szczęście (za co? nie wiem). Wolnego od roboty też nie będę miał …

Nowy projekt

Zobowiązałem się do stworzenia strony dla firmy w której pracuję. Z początku miałem całość postawić na jakimś cms’ie ale stwierdziłem że to mija sie z celem. Obecnie pisze prostą stronkę. Na razie wiem co jak będzie wyglądać, walczę z js i grafikami 😉

Ja architekt

Od wczoraj zajmuje się przerabianiem projektów. A dokładniej dostałem projekt domu jednorodzinnego w 4 egzemplarzach. Są to “książeczki” po około 50 str z rysunkami, opisami itd. Musiałem podnieść dach, przestawić okna itp. Sporo roboty z tym bo każda zmianę muszę dorysować no i ponownie wykonać obliczenia. Na razie udało mi się przerobić 2 egzemplarze. Resztę …

Padam na pysk

“Padam na pysk” – tak można by określić moje samopoczucie w dniu dzisiejszym. Byłem zawalony pracą od wczoraj. W niedzielny wieczór okazało się, że muszę przygotować kserówki pomiarów ze 100 mieszkań. Każdy egzemplarz podpisać. Dzisiaj rano koło 9 dostałem kolejną porcję, tym razem 200 sztuk ale dodatkowo aby “dowalić” mi roboty musiałem na każdym planie …