Join the Conversation

10 Comments

        1. Kiedyś używałem ale po którejś reinstalce poleciał i póki co żyję bez.

          No i jak się ma co do apt vs aptitude, chyba, że znaczenia brak bo sam nie pamiętam (aptitude tylko na desktopie używam, wszędzie indziej apt).

    1. Tylko po co ten grep 😉

      Z tego typu zabawek, w sidzie warto czasem przejrzec co nam wypluje:
      apt-show-versions | awk ‘/No available version in archive/{print $1}’

        1. Ale czepianie sie grepa nie ma nic wspolnego z apt-show-versions – tego powyzej wlasnie uzywam do wylistowania pakietow, ktorych nie ma juz w repozytoriach – z usuwaniem nalezy uwazac, jesli recznie instalowalismy cos z paczki deb

      1. Racja, jak już się umiejętnie awk używa, to grep zbędny. Tyle, że ja z tych, co z awk z pamięci to tylko print[1] – jak coś mniejszego, to grep, jak coś większego, to Perl (którego bym bez problemu klepnął z pamięci w warunkach bojowych, ale zdaję sobie sprawę, że i trochę overkill, i trochę dla większości ludzi magia).

        [1] Syndrom “zawsze chciałem używać awk do czegoś więcej niż print”. Nawet kojarzę wpis/tutorial awk z tym syndromem.

Leave a comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *