Co jakiś czas w sieci pojawiają się informacje o wyciekach danych z różnych stron, apele o zmiany haseł, itd. Nie żebym właśnie teraz doświadczył takiej sytuacji ale strzec się zawsze warto. Naszło i mnie, od teraz każde konto ma inne hasło (sporo tego wyszło, pewnie kilka też zapomniałem ale to wyjdzie w trakcie używania). Oczywiście nie było tak, że wszędzie miałem te same, bez przesady, w głowie mam sporo haseł zapamiętanych, trudnych i łatwych, ale to już nie istotne. Wszystkie nowe hasła zapisane są w bazie KeePass’a, dostęp do nich można też uzyskać z poziomu androida (KeePassDroid).
Ciekawym dodatkiem jest automatyczne wpisywanie danych, trzeba tylko uważać gdzie się wcześniej kliknęło myszką. Ja przy pierwszym teście podałem na ircu jedno hasło, natychmiastowo zmienione oczywiście 😉
Jedyne na co można narzekać to mono, ten przedziwny wygląd aplikacji (windowsowy) nijak pasuje do używanych stylów na gnome ale cóż, można to przeboleć.
Polecam, warto dbać o nasze dane.
Na pewno z poziomu androida? 🙂 Ostatnio interesowałem się podobnie tematem. Ten Adroidowy KeePass obsługuje wersję 1.0 bazy a nie 2.0 (domyślnie taka używa KeePass).
Jest jeszcze KeePassX, który jest natywny dla Liuksa i zapisuje hasełka w bazie wersji 1.0
Sprawdzałem KeePassDroid i działa, wczytuje baze tworzona z KeePass2 z sida, wersja 2.18. Żadnych opcji co do wesji bazy tam nie widzę więc mniemam iż to wesja 2.0.
Z opisu KeePassDroid: Beta read-only support for .kdbx and KeePass 2.x. czyli obsługuje 2.0 ale tylko do odczytu, a w sumie tylko to jest mi potrzebne 🙂
No ok, to może jakaś beta wprowadza ro dla kdbx. Tak jak pisałem jakiś czas temu gryzłem temat i postanowiłem pozmieniać moje hasełka 🙂
Możliwe, trzbe by changelog przejrzeć 🙂