Niby fajny bajer, przydatny bo nie trzeba nosić osobnego odtwarzacza ale ten kto wymyślił granie z głośników powinien się smażyć w piekle. Czy to w pociągu ktoś puszcza muzykę, czy to idąc chodnikiem i jak tu się nie denerwować gdy widzisz jakiegoś małolata (na oko 10-12 lat) dumnie kroczącego chodnikiem z telefonem w ręku a z głośników wydobywa się pieśń o tym jakie to gangsterskie życie owy małolat chciałby prowadzić/prowadzi. W domu pewnie po odrobieniu lekcji ogląda dobranockę i grzecznie kładzie się spać, ale co tam, grunt że na ulicy wiadomo żeby z nim nie “zadzierać”…
Taaaa…
Powinni robić testy psychologiczne, po których dopiero by uaktywniano zewnętrzny głośnik w komórkach. 😛
Albo po okazaniu dowodu osobistego ;s
Nie, dowód to za mało.
Tak… To jeden ze skrajnych przykładów wieśniactwa. Niestety taki kretyn myśli, że jest fajny i na czasie, a jak zwrócisz mu uwagę to spotkasz się z jego ogromnym wzburzeniem i gniewem, które to oczywiście są śmieszne. Zazwyczaj jeszcze na kolanach takiego młodziana siedzi równie ograniczona umysłowo tipsiara ze skórą jak indianin i włosami w kolorze platyny. Wieś tańczy i śpiewa 😉
Fakt, nie wspomniałem o “pannach” -.-
Cóż, całe to wszędobylskie buractwo, prostactwo, szpanerstwo, wieśniactwo jest tylko oznaką “degeneracji” społeczeństwa. A, że przejawia się w najróżniejszy sposób?…
Niestety z powodu tego, że do szkoły dojeżdżam(ok. godziny) mam “przyjemność” słuchać takich buraków dość często. Jak jedzie kilku to dodatkowo ich rozmowa jest znana wszystkim w autobusie. Chociaż rozmowa to za wiele powiedziane. Raczej coś w rodzaju przerwy w “kurwowaniu” na powiedzenie kilku bezsensownych wyrazów. Aborcja w sumie to nie taki głupi pomysł….
Ooo widzę, że moja komcia się nie pojawiła 😉
Dodam, że powstała akcja przeciw słuchaniu nuty z głośnika telefonu:
http://www.wykop.pl/link/108356/stac-cie-na-sluchawki-akcja-anty-sluchaniu-muzyki-publicznie
Akismet cię zjadł więc poleciałeś razem ze spamem 😉
Linka już sprawdzam.