Od pewnego czasu zbieram się aby spróbować Debiana i xfce. Problem w tym, że jeszcze tego nie zrobiłem i szybko się na to nie zanosi. A to nie mam płyty na debiana który już od kilku tygodniu “kurzy” sie na dysku, a to czasu brak, i tak cały czas. Nie lubię instalować systemu, komputer jest mi potrzebny codziennie ale działający. Każdorazowe instalacje wymuszały tylko zdarzenia typu nowa wersja ubuntu, spalony dysk itp. No i co ja mam zrobić z tym fantem?
Zrobić oddzielną partycję i tam zainstalować, wpis w GRUB i wsio
odpada, miejsce na dysku jest potrzebne bo operuje dużą ilościa danych
ten laptop o którym pisze od jakiegoś czasu by sie przydał, ale jak tu kase załatwić
Sprzedać blaszaka
tego też zrobić nie moge
To nie mam pojęcia

W tej chwili koncentruję się nad moim nowym mini-projektem Inkworld
Mam pomysł. Otóż Debian Lenny albo Sid nie wymagają reinstalacji. Why? Bo one cały czas się zmieniają (tzw. rolling stone). To jest ta przewaga nad Ubuntu
no tak ale nie zmusza mnie to do reinstalacji teraz
Teraz nie, ale prędzej czy później będziesz musiał to zrobić
Lepiej prędzej 
Dobra mam już plan działania, postawie deba z xfce na vmware, pobawię się trochę tym wm i wybiorę. W środę mam wolne więc postaram się wtedy postawić deba z wybranym już wm
Prawda, że dobry pomysł? ;D
ok zainstalowałem z gnomem, poszło gładko

dociągam teraz xfce, pobawię się trochę i zapadnie decyzja
Ja postawię sobie drugi system do robienia paczuszek
Udało się, powiem szczerze że xfce całkiem fajne jest. Bez zbędnych bajerów i o dziwo przez vmware działało dosyć szybko, prawie jak gnome w tym samym czasie

Jakby postawić na czysto + beryl to byłoby całkiem nieźle, czekam do jura i robota
w sumie postawiłem deba teraz, do konfiguracji przystąpię wieczorem
Debian jest bardzo wdzięcznym systemem, przy czym ma prawie nowe paczki (mowa o unstable
)
Instaluj Debiana , Ubuntu przy nim wymieka
Polecam Sida , czyli wersje niestabilna , czasem sa klopoty , ale przeciez o to chodzi , nie ?
Owszem, miałem mały problem ze sterownikami nvidii i później z berylem ale udało się jakoś
Mi się udało skompilować przy pomocy dpkg-buildpackage notification-daemon-xfce. Bez repo Arch’a się nie obeszło xD (chodziło o patch ;P )
Ja wojuje z kiba-dockiem i stylami