Ostatnio wspominałem ile to już lat z gnome przesiedziałem aż naszło mnie na zmianę, stare dobre xfce którego poza screenami nie widziałem od 2008 roku 🙂
Tak oto wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem owego środowiska na desktopie i muszę przyznać, że szczególnych różnic nie widzę (wizualnych) i to bardzo dobrze.
Czuję się jak za starych dobrych lat za czasów gtk w wersji drugiej. Normalny panel, tray menu, tego mi trochę brakowało (oczywiście idzie gnoma przystosować do czegoś podobnego) no i ta żwawość, gnome zasadniczo więcej zasobów zużywa 🙂
Myślę, że na dłuższy czas już tak zostanie, jest jeszcze wiele rzeczy do których z chęcią bym wrócił ale nie jestem już tak czasowy więc raz na 10 lat wystarczy 😀
Kup Maka; nie będziesz miał czasu głupoty. 😀