Od dłuższego czasu zbierałem się na zakup monitora. kiedyś nawet korzystałem z jednego ale przy przenoszeniu uszkodził się i przez ostatnie kilka miesięcy korzystałem tylko z 13 calowego ekranu laptopa. Do internetu czy podobnych rzeczy nawet wystarczało, gorzej gdy potrzeba było coś napisać, czy jakiś projekt wykonać.
Z uzbieraną kasą i bez upatrzonego modelu kupiłem takie coś: HP 2311x. Jeżeli chodzi o dane techniczne:
- Producent: HP
- Przekątna (cale): 23?
- Matryca: LED, matowa
- Kontrast: 100:1
- Jasność: 250 cd/m2
- Czas reakcji: 5 ms
- Kąt widzenia (w poziomie): 170
- Kąt widzenia (w pionie): 160
- Rozmiar plamki: 0,265 mm
- Złącza: VGA (D-Sub), DVI-D, HDMI
Oczywiście znawcą technologii nie jestem, ani też koneserem. Za jak najmniejsze pieniądze chciałem kupić coś z fullhd, kilkoma złączami, i nie większego niż 23 cale. Myślę że wystarczy spokojnie na kilka najbliższych lat.
Tymczasem staram się przyzwyczaić oko do tego “kolosa” który ledwo się zmieścił na biurku 🙂