Tak jak wspominałem w poprzednim wpisie, rozejrzałem się za inną metodą dostępu do sieci i padło na radiówkę. Wszystko działa całkiem zgrabnie, 2mbps, pingi w normie, oby tak dalej się utrzymywało. Mam jeden miesiąc na testowanie a potem mogę zrezygnować albo podpisać umowę.
Nie obyło się jednak bez problemów. Miałem już gotową instalacje kablową w domu, jednak okazało się, że nie wiadomo który kabel do którego pokoju idzie, dodatkowo w gniazdkach były wtyczki telefoniczne (O_o). Stanęło na prowizorycznym podłączeniu, dopóki nie kupię nowych gniazdek 🙂
A kto te wtyczki montowal? ;]
Elektryk xD
Fajni elektrycy są w tym kraju że im sie wtyczki mylą ;|
Do tego nie opisane kable i człowiek nie wie który gdzie idzie 😛
Jak masz miernik napęcia i odpowiednio długie kable to jakoś strasznie trudne znalezienie co do czego nie jest.
Bez przesady, nie mam takich narzędzi 🙂
Brawo!Z mojego (niebanalnego) doświadczenia wynika, że jak nie będziesz “do-tykał” to LATA – pochodzi.
Musze, tylko kupie gniazdka 😛
Z mojego doświadczenia, wiem że internet który oferują małe firmy nie jest taki jak się należy, ciągłe rozłączanie, byle jaki deszcze i brak sygnału tak wiec już od paru lat mam neostradę z livebox i jestem bardzo z niego zadowolony a co do radiówki jeśli masz blisko punkt nadawania sygnału to jeszcze jako tako pochodzi, szczerze nie polecam.
Nie miałem wyboru 😉
W życiu tak niestety bywa, ze niekiedy się nie ma wyboru