Oj zonk, wgrałem wczoraj świeżutki rom na toshibe, z zamiarem opisania dzisiaj ciekawszych zmian ale poległem. Ot tak sobie, bez większego powodu (bawiłem sie tylko srs wow hd więc nie wiem czy to może być przyczyna) telefon rozłączył się z siecią i już się połączyć nie może. Soft reset, hard reset, wychodzenie na dwór itp nic nie daje. Jestem odcięty sic!
A działa Ci loader? Jeśli masz zminiony, to możesz przeflaszować, jeśli w Tosi jest jak zazwyczaj. 😉
Wszystko wróciło do normy, tzn musiałem zmienić wykrywanie rodzaju sieci z automatycznego na gsm, wtedy tośka łapie sygnał i nawet kolejna zmiana na automatic nie powoduje już problemów. Nie wiem czemu tak dziwnie to działa, może akurat ten rom ma taki problem, zobaczymy przy kolejnej aktualizacji 🙂
Wiesz, zawsze powinno się najpierw flaszować fabrycznym, dopiero potem zmodyfikowane. 😉
Pierwsze słyszę a kilka poradników czytałem dawno temu przed pierwszym razem :>