Byłem wczoraj na imprezie z okazji haloween (czy jak się to pisze). Na pamiątke rozwalony łuk brwiowy. Nie było jednak żadnej bójki, ot wywaliłem się i przywaliłem okiem w próg 😛
Co dostałem? Dwa szwy, zastrzyk i maść 🙂
takie tam unixy i nie tylko
Byłem wczoraj na imprezie z okazji haloween (czy jak się to pisze). Na pamiątke rozwalony łuk brwiowy. Nie było jednak żadnej bójki, ot wywaliłem się i przywaliłem okiem w próg 😛
Co dostałem? Dwa szwy, zastrzyk i maść 🙂
To się nazywa epic fail :>
Lol, człowieku jak tyś to zrobił 😀 Przyznaj się, że dostałeś gonga 😀
Trochę zawiany byłem i przywaliłem w kant ;d
Na uderzenie to nawet nie wygląda bo policzek jest cały zdarty.
O kurde! Już myślałem, że to jakaś charakteryzacja na to halocośtam!
Smaruj maścią ranę i trzymaj pion 🙂