Poniekąd za namową Livio zainstalowałem przeglądarke Epiphany.
Co mnie zaskoczyło?
Szybkość – całość działa bardzo szybko, zużywa mało ramu i co najważniejsze wyglądą swietnie. Odrażać może dosyć mała ilość wtyczek w porównaniu z firefoxem. Jednak nie używalem ich zbyt wielu więc kilka z dostępnych spokojnie mi wystarcza. Flash jak i java działają wyśmienicie. Jedyne czego mi brakuje to sprawdzania pisowni. Tak już mam że zarówno w języku polskim jak i angielskim (których używam na codzień w internecie) popełniam mase błędów, zazwyczaj literówek które poprawiałem dzięki sprawdzaniu. Tutaj tego nie widzę a szkoda. Zachęcony jednak szybkością pozostanę chyba użytkownikiem Epiphany. Może w którejś z kolejnych wersji doczekam się sprawdzania pisowni 😉
A tutaj pierwszy komentarz z epiphany 😉
W internecie można znaleźć masę rozszerzeń dla Epi, np. tu 😛
Ooo , zaraz to przetestuje 😛
Avalan: po kilkunast minutach użytkowania nie miałem czasu aby sprawdzić. Jak mi znajdziesz słowniki to mianuje cie moim mistrzem ;p
Ok zainstalowałem dwa pluginy z tej strony, usuwanie przycisków zamykania oraz menu w jednym. Wygląda jak ff poprzednio czyli tak jak chcę 🙂
http://www.up.allucinator.pl/uploads/1194213997.jpg
Is it based on webkit?
dimaka: It’ll be based on Webkit. Now you must (or not) use Gecko 😛
Pakos: Instalujesz Enchant (powinno być w zależnościach – jak nie ma to dupa) i aspell-{pl,en} 😉
Właściwie to już nie ważne Avalan, wystarczyło włączyć sprawdzanie pisowni w about:config. Szkoda tylko że nie widzę takiej opcji jak w ff że w textarea pod prawym klikiem była możliwość zmiany języka.
To trzeba się nauczyć Pythona/PyGTK i napisać wtyczkę 😛
Mi się nie chce, wole c++ 😛