Pierwszy dzień wolny a tu trzeba posprzątać ;(
Zdążyłem wytrzepać dywany i zebrać syf z podłogi a już się zmęczyłem, a to dopiero początek…
takie tam unixy i nie tylko
Pierwszy dzień wolny a tu trzeba posprzątać ;(
Zdążyłem wytrzepać dywany i zebrać syf z podłogi a już się zmęczyłem, a to dopiero początek…
Ja tak co tydzie? haruje 😛
Uff w?a?nie sko?czy?em 😛