Kurde cięgle mnie coś dobija. Zawalam szkołę a na dodatek właśnie spotkałem swojego ojca po kilku latach. Cała rozmowa trwała z 30 sekund. Jechałem samochodem i stał na drodze, zatrzymałem się, odsuwam szybę no i cześć cześć i on pyta: Pogadamy? A ja: o czym? i koniec….